Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2012

Kartki wielkanocne własnej roboty

Chwilę nie pisałem na wolnym tempie bo "tempo" w ostatnich dniach intensywnie mi wzrosło. Nazbierało się kilka tematów, ale postanowiłem na początek "poszaleć" graficznie i przygotowałem kartki wielkanocne (już czas najwyższy na ich wysłanie). Zwyczaj wysyłania kartek powoli wymiera, zabijany przez Internet, SMSy i innego typu media elektroniczne. My sami coraz rzadziej porywamy się na tradycyjne kartki, ale uświadomiłem sobie, że to co łatwo przychodzi i nie wymaga od nas wysiłku jest mniej szczere. A życzenia świąteczne powinny być szczere. Karteczki gotowe do druku w formacie A5 poniżej. Muszę zaraz wybrać się do sklepu po porządny papier czerpany, drukujemy i wysyłamy :) Mam nadzieję, że Ci, którzy dostaną te kartki zostaną przepełnieni radością i dobrym nastrojem.

Colcannon - tradycyjne danie irlandzkie, przepis

Szukając przepisu na piątkowy obiad natrafiłam na colcannon. Ponieważ było to tuż przed Dniem świętego Patryka, który jest hucznie obchodzony w Irlandii, postanowiłam wypróbować przepis na to tradycyjne danie. Zachęciła mnie jego prostota, bo bardzo często nieskomplikowane potrawy okazują się zadziwiająco zadowalające w smaku. Wzorowałam się na recepturze prawdziwego Irlandczyka - Donal Skehan jest praktycznie nieznany w naszym kraju, ale naprawdę świetnie gotuje. Przepis na colcannon nieco zmodyfikowałam, dostosowując go do produktów, które akurat miałam w kuchni.  Colcannon: 1 kg ziemniaków 3 szklanki poszatkowanej białej kapusty 3 łyżki masła 1/3 szklanki mleka spory pęczek szczypiorku sól pieprz Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy na kawałki i gotujemy do miękkości. Poszatkowaną kapustę wrzucamy do garnka i dusimy na łyżce masła.     Do ugotowanych i odcedzonych ziemniaków wlewamy mleko i dodajemy 2 łyżki masła. Całość miksujemy blenderem na gładką, jednolitą masę.     Nast

Piróg biłgorajski

Biłgoraj - dawniej miasto sitarzy i zielonego piwa . Położone na skraju Roztocza, otoczone lasami miasto naszego dzieciństwa. Receptura zielonego piwa niestety zaginęła w czeluściach przeszłości, ale przetrwał przepis na piróg biłgorajski - regionalną specjalność, wypiekaną tylko w Biłgoraju i okolicach. Piróg biłgorajski w 2005 roku został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Występuje w dwóch wersjach: w skórce z ciasta krucho-drożdżowego i bez skórki, tzw. "łysy". Dziś podam Wam przepis na tą drugą wersję. Składniki : 1 kg ziemniaków 1/2 kg białego sera 400 g kaszy gryczanej 3-4 jajka + jedno do posmarowania piroga 1/2 szklanki śmietany kawałek słoniny sól  pieprz Przygotowanie : Słoninę kroimy w kostkę i topimy na patelni na skwarki.  Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości. Kaszę gryczaną gotujemy na sypko - inną metodą jest wsypanie surowej kaszy do ugotowanych ziemniaków, roztłuczenie wszystkiego i pozostawienie pod

Model biznesowy długiego ogona

Przeczytałem dziś coś świetnego. Wydawałoby się, że rzecz jest oczywista, ale brakowało mi skrystalizowanego spojrzenia na temat i nazwania go słowami. Model biznesowy długiego ogona polega na dostarczaniu klientom dużej ilości produktów niszowych, na które zainteresowanie jest stosunkowo niewielkie. W praktyce wymaga to skupienia się na relacjach z klientami i partnerami/dostawcami oraz odpowiednim przygotowaniu platformy dystrybucyjnej (super to widać np. w wyszukiwarce Google i produktach powiązanych, które są niejako przeciwieństwem portali internetowych z popularnymi treściami). Wydawało by się, że skupianie się na produktach mało popularnych to prosta droga do porażki, ale z drugiej strony dostarczając je praktycznie nie mamy konkurencji, a dzięki współczesnej technice (np. Internet) można osiągnąć odpowiednią skalę. Dla wielu osób nie jest to nic odkrywczego, ale mi bardzo się spodobało usystematyzowanie tego modelu. Przykłady, które na szybko wpadły mi do głowy: Fa

Zimowe wino ananasowe (ananasowo - jabłkowe)

Zazwyczaj wina nastawia się w okresie, kiedy jest bardzo łatwy dostęp do owoców. Zazwyczaj robią to ludzie, którzy mają duże domy ze względu na przestrzeń zajmowaną przez butle. Ja już drugi rok z rzędu robię to w zimie i w niedużym mieszaniu w bloku :) I zaczynam zarażać tym "hobby" kolegów z pracy. Tym razem nastawiałem m.in. wino z ananasów. Muszę przyznać, że eksperyment wyjątkowo się udał. Wino jest klarowne, ma ciekawy smak i rewelacyjny aromat ananasów. Składniki (dla butli 10l): 4 litry soku z ananasa (przez wyciskarkę przepuściłem 5 ananasów) 3 litry soku z jabłek (pozyskany na wyciskarce, nadmiar piany z soku usunąłem) 1,5 litra wody 1,5 kg cukru drożdże (matka drożdżowa nastawiona na ok 2 dni) Zdjęcia: Matka drożdżowa nastawiona z dodatkiem soku jabłkowego Ananasy na sok Wyciskanie soku z ananasów Sok ananasowy w butli Jabłka na sok Jabłka krojone do wyciskarki Wyciskanie soku z jabłek Wlew

Jak rozbić kokosa?

Od jakiegoś czasu zastanawiamy się nad zakupem krewetek do naszego akwarium. Ponieważ krewetki żywią się mchami, a ten lubi obrastać np. skorupy z orzechów kokosowych postanowiliśmy zaopatrzyć się w taką skorupę. Kokos wiadomo - twardy orzech do zgryzienia, ale rozbić go trzeba. Oczywiście zawsze istniała opcja rozbijania kokosa młotkiem, ale postanowiłem najpierw zapytać google :) W kilku miejscach znalazłem metodę, z której najczęściej się wyśmiewano. Postanowiłem jednak spróbować. Kokos cały i zdrowy Najpierw należy wylać z kokosa mleczko. W tym celu użyłem brutalnej metody "na wiertarę". Najlepiej użyć wiertła do drewna. Przygotowany sprzęt. Nawierciłem dwa otwory w miejscu, w którym kokos miał "oczka" i zlałem mleko kokosowe do szklanki. Cała komisja obserwująca operację (Domi + maluchy) spróbowała napoju i potwierdziła zgodność opisu z towarem. Rozwiercony kokos Następnie zgodnie z "kontrowersyjnym" przepisem wpakowałem kokosa do