Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2012

Włoska pizza - przepis

Jakiś czas temu kupiłam książkę Cristiny Bottari "MammaMia. Prawdziwa kuchnia włoska". I jak już pisałam na Po prostu książki , poza pięknym wyglądem książka zawiera rewelacyjne przepisy.  Długo szukaliśmy receptury na pizzę idealną. Przez długi czas robiliśmy wspaniałą pizzę na cieście razowym , ale było to dalekie od prawdziwych włoskich smaków. Gdy zobaczyliśmy zdjęcie przy przepisie w "MammaMia" stwierdziliśmy, że to może być strzał w dziesiątkę. I rzeczywiście, po małej modyfikacji pizza bardzo przypomina te, które jedliśmy we Włoszech. Moja modyfikacja polega na dodaniu do ciasta nie tylko mąki pszennej, ale również kukurydzianej. Dlaczego? Otóż we Włoszech ciasto, z którego wyrabia się pizze miało zawsze lekko żółtawy kolor. Doszłam więc do wniosku, że prawdopodobnie jest to wpływ dodania mąki kukurydzianej. W dodatku jakiś czas później odkryłam, że specjalne włoskie mąki do wypieku pizzy to właśnie mieszanki mąki pszennej i kukurydzianej.

Słoik z kamieniami. Wykorzystywanie małych zmian.

Na początek historyjka. W czasie jednego z seminariów dotyczących zarządzania własnym czasem wykładowca posłużył się ciekawym rekwizytem w celu zademonstrowania jednej z fundamentalnych zasad. Postawił przed słuchaczami szklany słoik i zapytał czy jest on pusty. Ponieważ tak właśnie było wszyscy potwierdzili ten fakt. Po chwili wykładowca wyciągnął worek z którego wysypał do słoika kilka kamieni, aż sięgnęły krawędzi słoika. I wtedy zapytał czy zdaniem słuchaczy słoik jest już pełny. Ponownie usłyszał potwierdzenie. Wtedy wyciągnął spod stołu kolejny worek i wysypał z niego do słoika żwiru. Po czym ponownie zapytał czy słoik jest już pełny. Znów usłyszał potwierdzenie, ale wiele osób miało teraz mniej pewne miny. Zaś wykładowca powtórzył całą operację. Sięgnął pod biurko i wyciągnął z niego worek z piaskiem i dosypał do słoika trochę żółtych ziaren. Tym razem słoik był naprawdę wypełniony po brzegi, ale na pytanie wykładowcy tylko kilka osób potwierdziło całkowite napełnienie