Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2014

Kiełbasa z szarej strefy nie idzie z dymem

Duży, brudny "market". Wózek tak brudny i tak się lepi, że bierze nas obrzydzenie. Ale jeść coś trzeba. Podchodzisz do stanowiska z wędlinami i kupujesz kiełbasę. Jest tłusta, bez smaku, pełna twardych chrząstek i chemicznych składników, które z mięsem niewiele mają wspólnego. Ale ma odpowiednią ilość substancji smolistych.