Ostatnio mam okres rozlewania swoich wyrobów do butelek. Trochę się tego naprodukowało, ale uważam, że jest to świetny prezent dla rodziny i znajomych (szczególnie jak butelka jest zakorkowana i z ciekawą etykietką).
W czasie tego weekendu przyszedł czas na rozlewanie miodu pitnego, który nastawiłem jakiś rok temu. Nastawiłem 10l trójniaka, który powinien dojrzewać co najmniej 18 miesięcy. Niestety w wyniku "ściągania" z nad osadu i przede wszystkim licznych degustacji miodu zostało mi na dwie butelki 0,7l. Akurat miałem dwie butelki kamionkowe, które idealnie nadają się dla tego trunku. Przygotowałem również specjalne etykiety dla miodu pitnego. Szablon przystosowany do druku znajduje się poniżej.
Musze przyznać, że miód wyszedł super. Jest bardzo klarowny (może dlatego,że ściągałem go znad osadu 3 razy) i ma piękny złocisty kolor. Smak i moc też nie mają sobie nic do zarzucenia. Robiłem zdjęcia dla celu "zarządzania konfiguracją" więc postaram się je odnaleźć i umieścić przepis na wolnym tempie - bo warto.
Ponieważ zwalnia mi się trochę miejsca w butlach zastanawiam się nad nastawieniem "win zimowych". Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przy okazji sprawdzę jak nadaje się do takich celów wyciskarka do soków, którą za namową moich kolegów z pracy zakupiliśmy.
Planuję też nastawić tegoroczną partię miodu. Spróbuję może zrobić miód pitny niesycony na bazie miodu lipowego.
W czasie tego weekendu przyszedł czas na rozlewanie miodu pitnego, który nastawiłem jakiś rok temu. Nastawiłem 10l trójniaka, który powinien dojrzewać co najmniej 18 miesięcy. Niestety w wyniku "ściągania" z nad osadu i przede wszystkim licznych degustacji miodu zostało mi na dwie butelki 0,7l. Akurat miałem dwie butelki kamionkowe, które idealnie nadają się dla tego trunku. Przygotowałem również specjalne etykiety dla miodu pitnego. Szablon przystosowany do druku znajduje się poniżej.
Musze przyznać, że miód wyszedł super. Jest bardzo klarowny (może dlatego,że ściągałem go znad osadu 3 razy) i ma piękny złocisty kolor. Smak i moc też nie mają sobie nic do zarzucenia. Robiłem zdjęcia dla celu "zarządzania konfiguracją" więc postaram się je odnaleźć i umieścić przepis na wolnym tempie - bo warto.
Ponieważ zwalnia mi się trochę miejsca w butlach zastanawiam się nad nastawieniem "win zimowych". Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przy okazji sprawdzę jak nadaje się do takich celów wyciskarka do soków, którą za namową moich kolegów z pracy zakupiliśmy.
Planuję też nastawić tegoroczną partię miodu. Spróbuję może zrobić miód pitny niesycony na bazie miodu lipowego.
Nie ma to jak domowe wyroby, miód pitny brzmi nieźle :)
OdpowiedzUsuńA jaką wyciskarkę kupiliście, bo też chcemy, ale nie wiemy, którą wybrać?
Emilia
Mamy wyciskarkę Hurom - http://www.fzz.pl/e-shop/178,wyciskarka-do-sokow-hurom.html - gdy kupowaliśmy, tylko tu była dostępna. Jesteśmy bardzo zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńHej, właśnie popijam Waszego trójniaka na lodzie, którego nabyłem w Wiśle w długi weekend majowy. R E W E L A C J A!
OdpowiedzUsuńCzy dysponujecie jeszcze kilkoma butelkami na sprzedaż?
Dziękujemy za miłe słowa. A gdzie Pan/Pani nabył/a dokładnie taki miód?
UsuńPrzepyszny! Wczoraj umilił mi i dziewczynie wieczór. Prawdziwy korek robi niesamowite wrażenie. Miód kupiliśmy na stoisku pszczelarskim w czasie Jarmarku Jagielońskiego w Lublinie.
OdpowiedzUsuń