Jakiś czas temu zacząłem w zeszycie opisywać swoje pomysły na rzeczy, które chciałbym, a raczej chcę stworzyć. Warto spisywać sobie takie rzeczy. Nigdy nie wiadomo kiedy nadarzy się okazja do ich realizacji, a niezapisane tracą swą moc i po dłuższym lub krótszym czasie zacierają się w naszej pamięci.
Pomysły są z bardzo różnych dziedzin: literatura, turystyka, obraz, muzyka i przede wszystkim zgodna z moim wykształceniem technologia. Chciałbym przykładowo wydać książeczkę z przepisami na ciekawe wina i nalewki okraszoną ciekawymi zdjęciami no i moimi "etykietami na butelki" :) ... jakieś ładnie wydane legendy z "Bajkowego zakątka"... Chciałbym posadzić park do którego przyjeżdżaliby ludzie z całego kraju by obejrzeć "swoje drzewa". Chciałbym stworzyć jakieś ciekawe aplikacje graficzne i muzyczne na smartfony itp.
Ostatnio gdzieś czytałem, że aby osiągnąć wielki sukces potrzebne są dwie rzeczy:
MOTYWACJA i DZIAŁANIE
Myślę, że motywacji mi nie brakuje i nawet "korporacyjna codzienność" nie jest w stanie jej we mnie zabić. Gorzej jest z działaniem. Zastanawiam się jak oszukać samego siebie i zmusić się do większego działania :) Wydaje się, że wszystkie małe zmiany, małe kroki które robię przybliżają mnie do celu, ale wewnętrznie ciągle czuję, że to za mało i za wolno.
Komentarze
Prześlij komentarz