Spóźniłem się na maliny. Cholera. Jest grudzień. Nie oznacza to jednak braku tegorocznej produkcji wina malinowego. Będzie nieco eksperymentalnie, ale mam nadzieję, że wyjdzie doskonałe jak zawsze.
Nie wyprodukowałem w tym roku soku z malin ekologicznych, ale w sklepach dostałem sok jabłkowo-malinowy w workach. Pachniał na tyle dobrze, że postanowiłem zaryzykować i spróbować produkcji wina malinowego na jego bazie.
Co potrzebne
- balon 15 l
- 10 l soku w worku/kartonie
- 2 l wody
- 2 kg cukru
- drożdże winiarskie
- pożywka
Przygotowanie
Po pierwsze wlewamy sok do balonu. Odrobinę soku mieszamy z cukrem i aktywujemy w takiej mieszance nasze drożdże. Następnie gotujemy wodę i rozpuszczamy w niej cukier. Gdy cukier się rozpuści całość wlewany do balonu. Na koniec dodajemy drożdże i pożywkę. Balon zatykamy korkiem z rurką fermentacyjną i zostawiamy.
Zlewanie
Po 6-8 tygodniach zlewamy nasze wino znad osadu do drugiego balonu i zostawiamy do sklarowania. Gdy wino się sklaruje zlewamy je do butelek, naklejamy etykietki i rozkoszujemy się słodyczą malin.
Muszę ten przepis pokazać mężowi :) Ma winiarskie zacięcie a ten przepis pewnie przypadnie mu do gustu :)
OdpowiedzUsuńwww.krzywaprosta.pl
Na pewno posmakuje. Dla mnie nie ma lepszego wina niż to z malin :)
Usuń