Przejdź do głównej zawartości

Murano. Szklana wyspa.


Szkło z Murano jest symbolem luksusu. Jest kolorowe, misternie uformowane i bardzo drogie. Kilka lat temu kupiłem w prezencie bransoletkę z koralikami z Murano. W tym roku dotarłem do źródła i przekonałem się jak piękne może być szkło.



Uliczki ze szklanymi cudami

Wysiadając z tramwaju wodnego na Murano w oczy rzucają się uliczki, na których stoją przeróżne szklane figury. Nasz spacer po Murano był krótki bo aura wyjątkowo nam nie sprzyjała i skąpała nas w potokach deszczu. Udało nam się jednak zobaczyć kilka szklanych cudów.

Sklepiki pełne szklanych drobiazgów oczarowują

Bogactwem szkła czarowały też sklepiki. Oprócz miejsca, w którym dosłownie musieliśmy kupić jakieś drobne pamiątki były dla nas również schronieniem przed deszczem. Zgodnie z oczekiwaniami szkło było potwornie drogie. Dzieciaki wybrały sobie jednak bo maleńkim drobiazgu.


Szklana Pani z Murano

Na ulicach spotkaliśmy również niezwykłą szklaną kobietę. Zgodnie oceniliśmy, że to jest słynna Szklana Pani z Murano, która według legendy przyczyniła się do powstania naszej Szklarskiej Poręby.

Po trudach należy się pizza

Gdy pogoda nie sprzyja. Gdy jesteśmy cali przemoknięci. I przed wszystkim, gdy jesteśmy we Włoszech. Koniecznie trzeba jeść pizzę. I właśnie tak zakończyliśmy swój krótki spacer na Murano. Wiem, że wam teraz cieknie ślinka. Jedźcie do Włoch. Oglądajcie, dajcie się oczarować i jedzcie pizzę.



Zdjęcia z Murano

O Murano nie ma co dużo pisać. Wyspę trzeba zobaczyć. Dla smaczku kilka zdjęć.







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Marynowane gąski

Ostatnio dostaliśmy cały koszyk pięknych gąsek. Były ich dwa rodzaje: zielone i szare.  Stwierdziliśmy, że najlepiej będzie je zamarynować. Gąski należy oczyścić, włożyć do dużej miski i zalać ciepłą wodą z dodatkiem soli. Zostawiamy je na jakiś czas w takiej kąpieli. Jeśli grzyby mają na sobie dużo piasku lub ziemi, należy je moczyć dłużej. Następnie miękką szczoteczką lub gąbką czyścimy gąski, a później kilka razy płuczemy zimną wodą, aby pozbyć się piasku. Następnie gąski należy dwukrotnie ugotować. Zielone gąski (które mają żółtą barwę) gotujemy dłużej (gotowałam około 15 minut), a gąski szare krócej (około 10 minut), gdyż są delikatniejsze. Za drugim razem ugotowałam je już razem, około 10 minut. Do wody można dodać odrobinę octu, żeby grzyby nie straciły koloru. Gotowe gąski nakładamy do wyparzonych słoiczków. I przygotowujemy zalewę: 2,5 l wody, 1/2 l octu, 6 łyżek cukru i szczypta soli. Wszystko razem zagotowujemy i gorącą zalewą zalewamy grzyby. Nie

Suszony serek babci Marysi - wielkanocny przysmak

Jak już wcześniej pisałem zbieramy różne przepisy od naszych babć. U mnie w rodzinie na tradycyjne wielkanocne śniadanie zjada się barszcz(zalewajkę), którym zalewa się pokrojone ma małe części chleb, różne mięsa, kiełbasy, jajka i bardzo charakterystyczny suszony ser biały . Ser o którym piszę jest wyjątkowy w smaku i warto poznać tajemnicę jego przygotowania. Zacznijmy może od niezbędnych składników: 1 kg sera białego (najlepszy jest tłusty, ale można zrobić wersję light) 4 jajka sól Za pomocą łyżki lub widelca rozdrabniamy ser,... ...dodajemy jajka, doprawiamy według uznania solą... ... i mieszamy... ... aż uzyskamy gładką, jednolitą konsystencję. Na talerzu rozkładamy złożoną na pół pieluchę (można użyć gazy, ale wcześniej należy ją porządnie wypłukać i wygotować, aby pozbyć się gorzkich dodatków wyjaławiających). Na tak przygotowaną pieluchę wykładamy naszą mieszaninę... ... i dokładnie zawijamy. Należy uważać, żeby na górze nie znalazł się, żaden węzeł, bo

Tylna lampa w Audi A4

Od kilku miesięcy komputer w moim Audi A4 B7 "krzyczał", że nie działa prawa tylna lampa. Początkowo żarówka świeciła słabiej, ale od jakiegoś czasu przestała zupełnie działać. Ostatnio udało mi się znaleźć trochę czasu i zabrałem się za wymianę tej spalonej żarówki. W bagażniku tuż przy lampie zlokalizowałem okrągłą klapkę. Ściągnąłem ją przy pomocy śrubokręta. W środku widoczna jest śruba, którą można odkręcić imbusem o rozmiarze 17. W swoich narzędziach takiego klucza nie znalazłem więc postanowiłem poszukać go w sklepach. Niestety nigdzie takiego nie znalazłem. Największe jakie były dostępne to 12, a i ich cena nie była dla mnie zadowalająca (ok 20zł). Postanowiłem poszukać alternatywy. Najprostszym rozwiązaniem było kupienie śruby 17 z nakrętkami na wagę. Całość kosztowała poniżej 2 zł :) Teraz przy pomocy takiego narzędzia i płaskiego klucza mogłem odkręcić śrubę trzymającą lampę. Wyciągnięcie lampy jest stosunkowo proste. Później należy odłączyć kabel